Niech żyje bal…

5.02.2013

 

W Zespole Szkół nr 6 zorganizowano w środę 30 stycznia bal maskowy. Przez kilka godzin szkolna sala gimnastyczna zamieniła się w wielką salę balową. W zabawie uczestniczyli zarówno uczniowie jak i nauczyciele. Wszystkich obowiązywały przebrania.

Historycznie rzecz biorąc organizowanie maskarad czy bali maskowych ma wieloletnią tradycję sięgającą przełomu średniowiecza i renesansu. Zabawy z udziałem zamaskowanych osób  wywodzą się z włoskich zabaw karnawałowych. Także współcześnie mimo upływu lat bale przebierańców cieszą się sporą popularnością. W naszej szkole było podobnie. Uczestnicy prześcigali się w przebraniach. Byli zatem  kowboje, straszydła, wróżki czy pszczółka Maja. Każdy przy wejściu otrzymywał kotylion czyli kolorowa plakietkę. Zorganizowano bowiem bal kotylionowy w którym uczestniczyły osoby o identycznych kotylionach.  

      

Pląsy odbywały się w takt skocznej muzyki. Szkolnej zabawie towarzyszyły liczne gry i zabawy z nagrodami. Podczas balu gościnnie wystąpił  zespół taneczny „Epizod”. Dwie młode  dziewczyny Gosia i Ola dały popis swoich umiejętności tanecznych. Na spragnionych i zgłodniałych czekały napoje oraz ciastka. Wybrano również najciekawsze przebrania. Najbardziej podobała się królewna oraz pszczółka Maja. Wyróżnieni otrzymali słodkie upominki. Warto nadmienić, iż część dekoracji wykonali uczniowie Liceum Plastycznego z Wodzisławia Śl.

Zapraszamy do galerii.